Małe Smoki – treningi dla przedszkolaków

Krakowskie Centrum Taekwon-do

Aktualności

WRAŻENIA PO LETNIM OBOZIE SPORTOWYM W KASINCE MAŁEJ

Właśnie zakończył się Letni Obóz Sportowy. To nasza nowa formuła wakacyjnego wypoczynku opierająca się  na wszechstronnym rozwoju sportowym dziecka. Wyjazd był przeznaczony głównie dla dzieci młodszych, nawet dwójka Małych Smoków wzięła w nim udział. Obóz odbył się w Bazie Szkoleniowo-Wypoczynkowej „Lubogoszcz”, gdzie do dyspozycji mieliśmy duży teren, boiska, świetlice i sale treningowe oraz otaczający las. Pogoda dopisała i w pełni mogliśmy wykorzystać atuty tego miejsca.

W dniu przyjazdu pierwsza większa aktywność czekała na nas tuż po wyjściu z autokaru, a mianowicie godzinny spacer do ośrodka. Większość trasy przebiegała czarnym szlakiem który prowadził na szczyt Lubogoszcz. Nie było lekko. Szczęśliwie wszyscy dotarli do bazy, gdzie czekały na nas bagaże. Tego dnia, odbyły się zajęcia integracyjne, trening taekwon-do, zapoznanie z regulaminem oraz mini-disco.

Następnego dnia po przyjeździe czekała na naszych obozowiczów masa atrakcji: tyrolka, ścianka wspinaczkowa oraz gra terenowa. Zajęło nam to całe przedpołudnie, wszyscy byli zadowoleni i nikt nie był w stanie wybrać co podobało mu się najbardziej. Wszystkie atrakcje na długo zapadną w pamięci.

W kolejnych dnia, z uwagi na słoneczną pogodę, często przesiadywaliśmy na boisku czy placu zabaw. Dzieci były podzielone na dwie grupy treningowo-sportowe i w tych grupach prowadzone były zajęcia. Była piłka nożna, siatkówka, a także nauczyliśmy dzieci grać w baseball. Był również czas wolny na świeżym powietrzu. Rozłożone były łuki, bule czy siatki do badmintona. W tym czasie każdy mógł robić to na co ma ochotę, spędzić czas aktywnie lub rozmawiać i zacieśniać więzi.

Treningi teakwon-do były prowadzone raz dziennie. Odbywały się one na sali bądź też na boisku, w zależności od pory dnia oraz zaplanowanych ćwiczeń. Treningi dla grupy starszej prowadził trener Ludwik wraz z trenerem Dawidem, którzy szlifowali walki oraz kopnięcia. Grupą młodszą zajmowała się trenerka Magda i trenerka Kamila. Ćwiczenia skierowane były na koordynacje, kopnięcia oraz walki na softy, z których jednego dnia odbywały się zawody. Podzieliśmy uczestników na trzy grupy ze względu na wzrost, aby szanse były wyrównane. Emocje sięgały zenitu, nawet wśród najstarszych uczestników. Na zwycięzców czekały dyplomy oraz uścisk prezesa.

Mieszkając przez ten tydzień w Bazie Szkoleniowo-Wypoczynkowej „Lubogoszcz” grzechem byłoby nie wyjść na szczyt góry. Zaprawieni w boju po wycieczkach do sklepu, ruszyliśmy w drogę. Naszym przewodnikiem został trener Nikodem, który poświęcił się dla naszego dobra i dzień wcześniej postanowił wbiec na szczyt i znaleźć dla naszych bąbelków odpowiednią trasę. Wyruszyliśmy zaraz po śniadaniu i wróciliśmy od razu na obiad. Trasa była lekko wymagająca, ale w końcu jest to obóz sportowy. Byliśmy pod wrażeniem dwójki naszych sześciolatków, którzy trzymali dobre tempo. Tu sprawdza się nasze motto „Małe Smoki – duże możliwości”.

Na tym obozie uczestnikom przypadło do gustu również mini-disco. Co wieczór, na tańce chętnych było co raz więcej osób, którzy szybko przyswajali układy taneczne. Wielką popularnością cieszyły się także konkursy z muzyką. Na każdej dyskotece była inna konkurencja: taniec-zatrzymaniec, limbo, dopieranie w grupy, oraz przekazywanie softa. Jedynie ostatniego wieczoru powtórzyliśmy jedną z zabaw na prośbę naszych podopiecznych.

W dniu wyjazdu odbyło się rozdanie dyplomów za udział w obozie. Dla większości z naszych podopiecznych był to pierwszy wyjazd bez rodziców. Nagrodzone zostały również osoby, które przez cały wyjazd miały czystość w pokojach. Później, był czas wolny na boisku, obiad, a następnie odbyła się wycieczka na stacje benzynową, gdzie czekał na nas autokar. Osoby, które wywalczyły pierwsze miejsce w konkursie czystości mogły liczyć na słodkie nagrody pod postacią lodów.

I tak minął nam Letni Obóz Sportowy. Do zobaczenia za rok!